3 may 2011
Moje Tętnice Otchłani
Jestem tu dziś jak Ty
Czekam na śmierć w drodze rozpoznania
W snach tunelu błądzę orgazmicznym wrzaskiem
Krwawą ścieżką armagedonu
Kroczę szaleńczo chłonąc mrok w usta chętnie
Rozumem serce mordując a sercem świat, krwią spływając
Jestem nikim w niczego sensie
Nie próbuj mnie zrozumieć wędrowcze miły
By i Tobie liryczne me koszmary realne się nie spełniły
Błądze w labiryncie znaczeń
Na granicy bieli i mroku
Gniew i ekstaza decydują o moim kroku
Albowiem kto ma siłę w sobie
Ten siłą zniszczon będzie
Świat zmieni duszą zapłaciwszy
Chyba, że siłę odrzuciwszy złoty środek wybierze
I schowa się w strachu
Nad śmiercią, na królestw dachu.
18 september 2025
wiesiek
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt