3 maja 2011
Moje Tętnice Otchłani
Jestem tu dziś jak Ty
Czekam na śmierć w drodze rozpoznania
W snach tunelu błądzę orgazmicznym wrzaskiem
Krwawą ścieżką armagedonu
Kroczę szaleńczo chłonąc mrok w usta chętnie
Rozumem serce mordując a sercem świat, krwią spływając
Jestem nikim w niczego sensie
Nie próbuj mnie zrozumieć wędrowcze miły
By i Tobie liryczne me koszmary realne się nie spełniły
Błądze w labiryncie znaczeń
Na granicy bieli i mroku
Gniew i ekstaza decydują o moim kroku
Albowiem kto ma siłę w sobie
Ten siłą zniszczon będzie
Świat zmieni duszą zapłaciwszy
Chyba, że siłę odrzuciwszy złoty środek wybierze
I schowa się w strachu
Nad śmiercią, na królestw dachu.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta