11 maja 2010

Jedyny

Kupiłem swą niezależność
Ceną wziętą paranoicznie
Wyrwaną z serca własnego

Podążam jak gdyby nie było przeszłości
Kształtuje kamienie milowe myślą przyszłości
Należę do nieskazitelnie brudnej mniejszości

Karą będzie strach śmierci
Z dzieciństwa niezapomniany
Jakże żałośnie odganiany

Lecz już niedługo stanę na nogach
Kroplą świadomości zroszony
Nie będę do życia proszony

Samotnie rozstrzygnę siebie
Skroję swe włosy na miarę Samsona
I zburzę świątynię ręką ludzką zbudowaną

Spokój mój będzie tylko moim
Wiara moja podąży do mego wnętrza
Bez żadnego ze wspomagaczy

Wtedy na wzgórzu stanę
Okraszony deszczem
I powiem: Ja jestem Jedyny z pośród swych.




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1