15 september 2010
cała prawda o...
hej chłopaku nieprzystojny
czemu siwki zaczesujesz
czemuż krok masz tak dostojny
i po jajach się masujesz
ciągle puszysz się jak paw
i uderzasz głową w mur
nie dostrzegasz błahych spraw
na tapecie znany twór
tam panienka z muszlą zgrabną
amazońskie oczy pumy
buzię też ma dość powabną
i rozporek pęka z dumy
wciąż narzekasz na blondynki
że są puste przytępione
lecz wyszczerzasz swe jedynki
i...paluszki zatopione
każdy facet to jest gryf
skrzydła orła uszy osła
we łbie mają tylko syf
wpomagany ciałem lwa
lecz myślenie ma pod pępkiem
i tak zawsze pozostanie
czasem se nad życiem jęknie
nieraz coś w nim z cicha pęknie
by znów zaś wytrzewić panie
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma