9 january 2011
zgubne skutki ruchu powiek
przymykam oczy...
zapach konwalii spokojnie wkrada się w nozdrza
koza drepcze po skoszonej trawie
i jest już pierwszy cytrynek
zamykam oczy...
dębowy stół w kuchni stoi niewzruszenie
warkocze czosnku zachęcają uśmiechem ząbków
bazylia z doniczki macha do mnie listkiem
spokój
w kominku trzaskają sosnowe gałązki
dywan z owczej wełny zachęca miękkością
siadam
kot układa się na mych kolanach
i mruczy uroczyście
napawam się błogością
otwieram oczy...
po raz kolejny zgwałciłam mózg marzeniami
27 october 2025
wiesiek
26 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga