9 january 2011
zgubne skutki ruchu powiek
przymykam oczy...
zapach konwalii spokojnie wkrada się w nozdrza
koza drepcze po skoszonej trawie
i jest już pierwszy cytrynek
zamykam oczy...
dębowy stół w kuchni stoi niewzruszenie
warkocze czosnku zachęcają uśmiechem ząbków
bazylia z doniczki macha do mnie listkiem
spokój
w kominku trzaskają sosnowe gałązki
dywan z owczej wełny zachęca miękkością
siadam
kot układa się na mych kolanach
i mruczy uroczyście
napawam się błogością
otwieram oczy...
po raz kolejny zgwałciłam mózg marzeniami
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga