25 sierpnia 2012
barcelońska zdzira
gdy była mała mama ubierała ją
w ubrania których nie znosiła
teraz też nie zawsze można wybrać
to co najlepsze
z obawy przed ostrzałem zarzutów
dlaczego tak
że randka
że okazja
ze święto
jeszcze sprawdźcie czy majtki są
koronkowe czy jedwabne
a co gdyby nie było ich wcale
l'interdit nie pytaj ile stów za flakon
nylonowe pończochy
tradycyjne wykonanie
kilka par w szufladzie
może lubi sponsoring
ma bogatych rodziców
albo się sprzedaje
a może zwyczajnie posiada zmysł przedsiębiorczości
nigdy nie będzie za stara na mężczyzn
w secesyjnej barcelonie
na deptaku la rambla
spotykają się spacerują
piją kawę z papierowych kubków
panowie wyglądają zamożnie
a prowadzą do el ravel
do skrzypiącej bramy pod zawalonym balkonem
z rozpostartymi sznurami pocerowanego prania
to nic
przynajmniej nie boją się
że pokocha dom bardziej od nich
nie wiedzą że wariuje na punkcie
starodawnych rezydencji z duszą
(a nawet duchem)
to jak szachy
trzy ruchy i sądzą że są mistrzami
i nie zapraszają nigdy na górę
by nie zepsuć wrażenia
bo barcelonę najlepiej poznawać przez mężczyzn
tyle tajemnic
do widzenia miquel
wraca do swojego świata
szczęście w korytarzu bawi coraz mniej
z każdym kolejnym razem
do widzenia kup sobie coś ładnego
i unikaj dziewcząt po czubek butów
odzianych u givenchy'ego
anioły nie chodzą tak po prostu ulicami
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko