5 lipca 2012
II. Tryptyk - kreacja
amputowano palce
niemoc dotyku
konfetti z rękopisów
giną wszystkie wynurzenia
nikt nie pozna brudnych zakamarków duszy
wezmę prysznic
wrzący wszystko zaparuje
jak w żydowskiej łaźni
skropli się - jeszcze trochę pożyję
para woalem opada na oczy
nie widzę
milknę
gardło i uszy nie działają już jak powinny
nie wystarczy wymiana baterii
.
Kiedyś byłam najważniejsza
dziś podziwiaj efekt swojej pracy
dziś jest egoistyczne zwierzę
z zatraconymi zmysłami
jesteś bezpieczny
nie ma niewygodnych słów
ani dotyku
miał moc przeszywał
19 lutego 2025
Marek Jastrząb
18 lutego 2025
Jaga
18 lutego 2025
marka
18 lutego 2025
marka
18 lutego 2025
marka
18 lutego 2025
marka
18 lutego 2025
marka
18 lutego 2025
wolnyduch
18 lutego 2025
wolnyduch
18 lutego 2025
wiesiek