7 lipca 2012
sprzeczności
już się nie upijam
wtedy pieszo zmierzam do paryża
nienawidzę tej maniery
wolę pogapić się na wystawę tiffaniego
nie piję stanowczo nie
wtedy uwielbiam obcych
a odpycham bliskich
bo naprawdę to brak mi nowości
sensacji ekscytacji
chyba się zabiję
choć wciąż nie wiem jak
ciągle wychodzi za mało romantycznie
tfu, artystycznie
pewnie pod pancerzem oschłości -
przestworza romantyzmu
teraz się wydało
ech - no to chlup
.
29 stycznia 2025
0038absynt
29 stycznia 2025
Zatapianie kiczuabsynt
29 stycznia 2025
zostańYaro
29 stycznia 2025
zostań tu jeśli chceszYaro
29 stycznia 2025
skoszarowaniYaro
29 stycznia 2025
2901wiesiek
29 stycznia 2025
kolacja z pieprzem cayenneajw
29 stycznia 2025
PrzypomnienieBelamonte/Senograsta
29 stycznia 2025
Radość śniegiem malowanawolnyduch
29 stycznia 2025
Podążając za wyobraźniąwolnyduch