
Emma B., 25 września 2013
Od rana przygotowywała się do wyjścia. Wiedziała, że nie wiadomo, o której wstanie i tak wydarzy się coś, co spowoduje jej spóźnienie. Całe życie takie spóźnione. Oszczędziła sobie wspominania najgorszych wpadek, skupiła się na teraźniejszości. Już był w ogródku, już witał (... więcej)
LadyC, 22 września 2013
Obserwowała go już od furtki. Stał w drzwiach z taką miną, że nawet wiedząc, że jej oczekuje, przez moment zawahała się
- a może wrócić?
- Chyba robię głupie miny – pomyślała pokonując kolejne etapy stromych schodów.
Nie pomogło. Stał z niezmiennym grymasem na twarzy póki (... więcej)
monikakopinskaart, 22 września 2013
Roczek,lub dwa latka.Miałam blond loczki do ramion ...siedziałam na obłoczku na niebie i bawiłam się klockami.Taka spokojna aura.Nagle spod obłoków wyłoniła się wielka głowa Pana Boga.Miał wielkie smutne,przejęte lazurowe oczyi piękną,madrą twarz .Popatrzyłam na niego i nadal bawiłam (... więcej)
Jaro, 22 września 2013
Siedzimy raz z Kolą w lesie. Wiesz, takie męskie wyprawy, z zamiarem ustrzelenia tygrysa, no przynajmniej rysia. Po obejrzeniu Janka z "Czietyrioch tankistow i sobaki",* każdemu porządnemu facetowi w kraju, takie myśli, niewątpliwie przychodzą do głowy. Łazimy tak po tym lesie (... więcej)
elvis, 21 września 2013
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Rzecz miała miejsce ciepłego, przyjemnego dnia w miesiącu kwietniu. Ciepłego, z racji na coraz częściej pojawiające się słońce coraz wyżej. Bo dzięki temu jego promienie otulały nas coraz częściej poczuciem ciepła. Przyjemnym, z racji tego iż powietrze tego dnia (... więcej)
Presumpcja, 21 września 2013
Nie znoszę słów; algebra, arytmetyka, trygonometria. Zasycha mi w głowie. Różniczkowanie jak jakaś choroba zakaźna! Ale uwielbiam kiedy marszczysz czoło, podsuwam kolejne zadanie. Pochylasz swoje ramiona gladiatora, niezgrabnie próbujesz przybrać profesorską pozę, wciskając szerokie (... więcej)
jachcenajamajce, 20 września 2013
Ostatni dzwonek obwieszczający koniec lekcji na dziś. Wszystko szybko. Szybko pakuję książki do torby, szybko narzucam kurtkę, szybko biegnę na przystanek, równie szybko wpadam do autobusu. Lubię nim jeździć. Mogę przynajmniej poudawać, że mam jakiś cel, dokądś jadę, gdzieś mnie (... więcej)
elvis, 19 września 2013
Powrót samotnego jeźdźca poezji śpiewanej. 95-2003.
Może wielu z was nie zna jego twórczości, może wielu nawet go nie kojarzy, lecz jeśli już ktokolwiek ma jakiekolwiek pojęcie, a co więcej- słucha, choćby twórczości z Comą, bądź solowej, to właśnie przede wszystkim dla niego jest (... więcej)
eyesOFsoul, 17 września 2013
Był deszcz, jest słońce. Potworne, upalne słońce, które spala każdy odkryty centymetr ciała na wiór. Czuję się trochę, jak świeżo ścięte drzewo wrzucone do ognia. Zawsze się ze mnie śmiano, że wyglądam jak jakaś Afroamerykanka, bo tak szybko łapała mnie opalenizna. Dotąd nie wiem, (... więcej)
ik, 15 września 2013
Jest takie miejsce nieopodal bloku obok, między przystankiem a domem, gdzie sygnał sieci komórkowej zanika. Niecałe dwa lata temu, bez netii w domu, trzeba było łapać zasięg niezabezpieczonych WiFi sąsiadów. Wraz z zapachem dymu unosił się w powietrzu internet z bloku naprzeciwko. W (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek