5 maja 2015
łatwopalny
Bez (wy)czucia
jeszcze trzeźwy
po wylanej na pysk
za kołnierz dla znieczulenia
w bólach rodzoną (poezję)
podpalam niedbale.
Zanim zgaśnie skończę
niebieskim płomieniem
od niedopałka (wiersza)
natchnienie.
Tylko do połowy jestem
jak szklanka denaturatu
„z prochu powstałeś…”
Odys, maj 2015
https://odyssynlaertesa.wordpress.com/2015/05/05/latwopalny/
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek