Poezja

Odys syn Laertesa
PROFIL O autorze Przyjaciele (1) Poezja (38)


12 kwietnia 2015

zapamiętałość

Mo­ja czasoprzestrzeń?
To każda (nie)wol­na chwila
po­między niez­liczoną ilością ścian
wyob­raźni pełnej Twoich twarzy
ogląda­nych bez pośpiechu
w pośpie­chu malowanych

…za­nim się od­wrócą/zos­taną zapomniane.

Odys, kwiecień 2015 (do Mazzy Star "Fa­de In­to You")
https://odyssynlaertesa.wordpress.com/2015/04/11/zapamietalosc/


liczba komentarzy: 16 | punkty: 2 |  więcej 

Ananke,  

ciekawy, podobają mi się te antynomiczne zestawienia

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

A proszę uprzejmie :)

zgłoś |

Ananke,  

uprzejmości nigdy za wiele ;)

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

No nie wiem... Przesładzać też nie jest wskazane :)

zgłoś |

Ananke,  

he he o matko :) Odys a co ma wspólnego uprzejmość z przesładzaniem ?

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

napisałaś że nigdy za wiele UWAGA! ja odpowiedziałem że przesładzanie (w domyśle ZA WIELE) jest nie wskazane. Więc w tym co napisałem nie chodzi o to "co ma wspólnego uprzejmość z przesładzaniem" ale o to że nadmierna uprzejmość to przesładzanie... Chcesz się dalej bić na znaczenia i "czytanie ze zrozumieniem"? :D

zgłoś |

Ananke,  

wycisz testosteron, ależ wszystko się zgadza, nadmierna uprzejmość może prowadzić do przesładzania, podkreśliłam jedynie, że uprzejmość to uprzejmość i trochę trzeba by przejść od niej do przesładzania, czyż nie tak?

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

a wiesz co to jest testosteron? I kiedy można się nim posługiwać w dyskusji jako argument? hę? :D Napisałaś cytuję "uprzejmości nigdy dość" a ja się z tym nie zgodziłem, bo uważam że nadmierna uprzejmość jest równie szkodliwa (a nawet bardziej bo to podpada pod groteskę) od jej braku... Czy rozumiesz o czym napisałem i że nie chodzi mi o samą uprzejmość a o jej NADMIAR? :)

zgłoś |

Ananke,  

jak mi się zdaje wiem czym jest testosteron. Sens tego co napisałeś też przypuszczam, że rozumiem. Napisałam o uprzejmości, a nie o "nadmiernej uprzejmości" - jeśli już tak drobiazgowo analizujesz moje słowa. Zatem i tu panuje zgoda, ale Ty na siłę szukasz dziury w całym, zalecam ziółka, melisa będzie w sam raz.

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

Więc gdzie tu związek tego co napisałem z testosteronem? (z ciekawości pytam)... Napisałaś że uprzejmości nigdy za wiele czyli napisałaś również o nadmiarze a ja ten nadmiar uciąłem jako zbędny (tylko tyle :) )... To nie jest drobiazgowość a zwykły sens. Gdybyś napisała że warto zawsze być uprzejmym to byłby to sens nie wymagający ucięcia nadmiaru... Znaczenie zwrotu "nigdy za wiele" polecam sprawdzić w słowniku ;) (tu nie chodzi o drobiazgowość a znaczenie)... Ja niczego nie szukam na siłę. Moje komentarze są reakcją na Twój brak precyzji i póki sobie uprzejmie wyjaśniamy to nic złego się nie dzieje a dyskusja trwa, nieprawdaż? :) Czy żeby z Tobą dyskutować każdemu zalecasz ziółka? I po co? :D

zgłoś |

Ananke,  

wyczuwam agresję a z tą walczyć nie będę, szkoda mojej energii. W tym momencie racja jest jedyna słuszna, zawsze po Twojej stronie więc moje wyjaśnienia, tłumaczenia są bez znaczenia.

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

Wskaż jedno "agresywne" słowo w moim komentarzu (w którymkolwiek)... Na dyskusję kulturalną (zaprzeczysz?) nigdy nie szkoda energii, dopóki rozmawia się bez wyrzutów i prowokacji ad presonam (wskaż gdzie choćby jednym słowem zaatakowałem Twoją osobę w przeciwieństwie do Ciebie bo już wyskoczyłaś z jakimś testosteronem i ziółkami pod moim adresem :) )... Twoje tłumaczenia zawsze mają jakieś znaczenie, mogłyby być jednak bardziej logiczne i zgodne z zasadami użycia języka polskiego (znaczenia słów i sensu pewnych wypowiedzi) a wtedy uniknęlibyśmy nieporozumień i potrzeby ich wyjaśnienia które Cię najwyraźniej wyczerpuje.

zgłoś |

Ananke,  

niczego nie wskażę ani nie wytłumaczę ponieważ to przekracza moje umiejętności lingwistyczne, mistrzu

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

ekhmmm... ten mistrzu na końcu był zupełnie niepotrzebny :) resztę przyjmuję do wiadomości

zgłoś |

Ananke,  

ależ tak - potrzebny - chylę czoła i zamierzam się pouczyć by Ci dorównać, wiesz - zawsze byłam ambitna

zgłoś |

Odys syn Laertesa,  

No jak tam sobie uważasz, ale ja "tytułu" nie przyjmuję :) (więc nie masz do czego równać, jeśli chodzi Ci o mnie) Ambitna jak ambitna, ale uparta z pewnością ;)

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1