19 listopada 2014
Zabawa w chowanego (sonet)
pośród zieleni drzew rozpromienionych
- na twarzach zmarszczki dopiero poczęte -
dziesięć lat temu jurni i bezbronni
- a w oczach naszych słońca wniebowzięte -
odchodzisz jednak by pewnego lata
zjawić się nocą na spacerze wonnym
słowa wymówić - powaga je splata -
zniknąć gdy zegar północ w dali dzwoni
w pamięci błądzę przeszukuję bramy
przeszłość tasuję jak karty bezładne
walczę ze śniegiem ze śmiechem lub łzami
- powraca wiosna i lecą żurawie -
jesteś czy nie ma cię - miłości chciwi
sami nie wiemy którzyśmy prawdziwi
7 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wolnyduch
6 maja 2025
Eva T.
6 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wiesiek
6 maja 2025
Marek Jastrząb
5 maja 2025
wiesiek
5 maja 2025
Yaro
4 maja 2025
violetta
4 maja 2025
Marek Jastrząb