20 listopada 2014
Listopad nie ma gustu
Gdybyż był chociaż cieniem października
albo przed-cieniem świątecznego grudnia!
Lecz on o sobie sam stanowić umie
w światłach cmentarnych, mgłach, śliskich ulicach.
A gustu za grosz i cóż za obyczaj! -
Woła na słońce ostrym gwizdem wiatru
w gołych gałęziach, więc ono się boczy,
dzień zostawiając deszczowi. Na szybach
przecinki mokre - to kod listopada,
króla depresji, zjadacza kolorów.
Nie dość wszystkiego - jeszcze te sny zsyła,
miłości każąc w kruczą przepaść skakać -
jak gdyby za dnia nieprawdziwa była
i trzeba siły, by w szczęście uwierzyć.
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek