10 lutego 2017
Isabel przy wtórze bębnów i gitary krzyżuje dłonie na sercu
Isabel przy wtórze bębnów, oboju i gitary
krzyżuje dłonie na sercu, potem wysuwa stopę
i ręce układa jak ptak, który wolno szybuje,
a jedno skrzydło ku niebu, a drugie blisko ziemi.
Smolisty warkocz na plecach, gruby i nieruchomy.
Jak derwisz sennie leniwy zamknęła ciemne oczy
i jednostajnie się zwraca ku czterem stronom świata.
I moje dłonie na sercu. Także wysuwam stopy
na przemian przed siebie w tańcu. Rytm jest odbiciem życia.
Lecz nie odfrunę do nieba i nie uśmierzę myśli,
bo spod przymkniętych wciąż powiek na Isabel spoglądam.
Może jesteśmy tym samym, łączy nas ruch i światło,
a jednak skóra jej gładka i usta bardzo różowe.
Jak ona też kiedyś byłam. Wiosenna jak Isabel.
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53
25 kwietnia 2024
2504wiesiek