21 sierpnia 2012

nie zasypiać

na kościstych kolanach ojca sukienka
w żółto niebieską kratę i dwie kokardy
drobne rączki oplatają szyję. usta
rozchylone z wrażenia. czubek języka

dotyka górnej wargi a tajemniczość
szeptem opowiadanej bajki rozświetla
twarz i nabłyszcza oczy. tam stukot kopyt
białego konia z blond grzywą zmieniający

się w delikatny galop. już słychać rżenie
serce bije szybciej. łezka na policzku
dlaczego konik przychodzi tylko nocą
 



z szuflady
- wklejony do grafiki karli38 - secret


liczba komentarzy: 65 | punkty: 42 |  więcej 

Wieśniak M,  

piękny wiersz ezo**- rozczulił:)))

zgłoś |

ezo**,  

fajnie, że zajrzałeś Wieś. dzięki za taki odbiór :)

zgłoś |

Wieśniak M,  

no i ja jestem ojcem i mam małą gwiazdeczkę:))))

zgłoś |

ezo**,  

gratulacje :*

zgłoś |

bosonoga,  

Mój tato też opowiadał mi bajki... Zobaczyłam i usłyszałam... Pozdrawiam ;-)

zgłoś |

ezo**,  

witaj bosonoga :) chciałabym, byś spojrzała jeszcze raz...może wtedy zauważysz ten secret?

zgłoś |

jeśli tylko,  

bajki, bajki, tamten świat

zgłoś |

ezo**,  

no właśnie. z jednej strony bajki, a z drugiej realia..

zgłoś |

somebody man,  

zauważyłem podpinkę świetnie zgrane

zgłoś |

ezo**,  

ukłony somebody man

zgłoś |

xyz,  

i to nie jest w ramach rewanżu ;) pozdrawiam ezo

zgłoś |

ezo**,  

no jakżeby. toć wiem ;)

zgłoś |

Jaga,  

Wspomnienia, cudne wspomnienia, lecz tu dopatruję się cienia...

zgłoś |

ezo**,  

Jaga. "...sięgasz, gdzie wzrok nie sięga..."

zgłoś |

Jaga,  

Od razu sięgnęłam...

zgłoś |

Magdala,  

to też piękne i wzruszające :*

zgłoś |

ezo**,  

ostatnio gra mi taka nostalgiczna nuta :)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

bajki teraz już tylko wnuczkom, super połączenie z obrazem:)

zgłoś |

ezo**,  

dzięki za bajeczne słowa Jerzy :)

zgłoś |

Paganini,  

Mnie ten wiersz nie zachwycił, jest dobry to rzecz jasna, ale nie w stylu który sprawia, że coś się we mnie porusza. Dobrze zastosowane przejścia, początek jest jego największą siłą i ostatni wers. To dobry wiersz któremu jednak czegoś brakuje do wielkości. Pozdrawiam, P.

zgłoś |

agnieszka_n,  

Michał, lepiej koni się nie czepiać, bo nas zaciągną do ciemnego lasu ;D A momenty w wierszu- są :) pozdrawiam.

zgłoś |

ezo**,  

Paganini - jesteś pod tekstem - to już coś :) i czytasz - cieszy mnie to ogromnie. być może nie jest to wiersz z gatunku jakie lubisz, a wiadomo, że piszą się lepsze i gorsze. ja na ten najlepszy czekam z utęsknieniem... dzięki za czytanie. pozdrowienia :)

zgłoś |

ezo**,  

aga :) dawno Cię u mnie nie było. uściski :)

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

molestowanie widzę?...ezo**, wyprowadź mnie z błędu.

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

ezo** ratuj, bo noc nadchodzi:-)

zgłoś |

ezo**,  

oczy moje drogie...nie zdążyłam przed nocą, wybacz. a i teraz wpadam tylko na sekundkę przed pracą. wpadam, by powiedzieć Ci, że masz rację. odnalazłaś drugie dno... uściski :*

zgłoś |

Vrba,  

Bajkowe zasłuchanie :)

zgłoś |

ezo**,  

a tak sobie tylko bajam :)

zgłoś |

bosonoga,  

Wróciłam i zobaczyłam drugie dno :( Dziwię się sobie, że dopiero teraz... Pozdrawiam serdecznie ;)

zgłoś |

ezo**,  

dziękuję. ufff... nie wątpiłam nawet przez moment, że wrócisz :)

zgłoś |

Franky Hoxe,  

czy tak trudno dostrzec to drugie dno ? jest tak boleśnie namacalne...

zgłoś |

jeśli tylko,  

ale.. nie chce się go dostrzegać, przyjmować do (s)wiadomości

zgłoś |

jeśli tylko,  

bo bunt.. wewnętrzny, że to niemożliwe, dopiero potem dociera, że jednak..

zgłoś |

Franky Hoxe,  

prawda nie zniknie, jeśli się ją przemilczy

zgłoś |

ezo**,  

jeju. nie myślicie chyba, że pisałam o sobie.

zgłoś |

jeśli tylko,  

nie :) ale sama myśl o zjawisku) już boli

zgłoś |

sisey,  

Temat modny, wręcz oczekiwany. Ja nie wiem czy to dobrze, tak podkręcać. Technicznie nie leży siseyowi. Uczciwie przyznaję, że nie wiem jak sam bym to"ugryzł". Pozdrawiam.

zgłoś |

ezo**,  

sisey. to wiersz z szuflady. napisany parę ładnych lat temu. skojarzył mi się jedynie z grafiką karli38 - dlatego tu zaistniał. nie myślałam wtedy czy to modny, czy niemodny temat. jak widać po pierwszym czytaniu nic nie jest jednak takie oczywiste.

zgłoś |

ezo**,  

jeśli chodzi o technikę - możesz się czepiać. wiem przecież, że nie jest łatwo Cię zadowolić. hm. w zasadzie dla krytycznych komentarzy warto pisać... pozdrawiam :)

zgłoś |

Franky Hoxe,  

jasne, że nie! autor to nie podmiot ;> mniej boleć? kłamstwo boli bardziej, cisza boli bardziej. niemówienie boli bardziej.

zgłoś |

AGIZ,  

"prawda nie zniknie, jeśli się ją przemilczy" "nie zniknie, ale może będzie mniej boleć" myślę, że to podświadomość załącza filtr, by życie było bardziej znośne

zgłoś |

ezo**,  

dziękuję... za słowa Agiz

zgłoś |

Franky Hoxe,  

zależy co te podświadomość kształtuje. lepiej być nieświadomym? ofiara poniekąd jest. jako dziecko nie pojmuję miary krzywdy, jedynie czuje. tak mi się wydaję. więc co, my jako osoby z zewnątrz mamy o tym nie myśleć? o tym, że wokół cierpią ludzie, dzieci? "myśl staje się słowem, a słowa działaniami" kto wie ile można zdziałać, ilu krzywdom zapobiec, jeśli się wierzy i dąży...

zgłoś |

Franky Hoxe,  

"jedynie" czuje *

zgłoś |

ezo**,  

no i swoją grafiką rozpętałaś dyskusję karla. to temat rzeka. nie da się tak w kilku komentarzach..a Ty? rysuj. kiedyś stworzymy coś wspólnie. uściski :)

zgłoś |

linka,  

Wiersz jest taki... zimny? Brawo ezo, po przeczytaniu czuję się, jakbym wysłuchała jednej z tych przerażających melodyjek z samochodu rozwożącego lody, ze strasznym clownem w środku. Dobra robota!

zgłoś |

ezo**,  

linka :))

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

... czasami kiedy zamykam oczy...przychodzi...przychodzi w dzień...:)

zgłoś |

ezo**,  

nie rozumiem. cóż...bywa

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...konik, przecież...:)

zgłoś |

ezo**,  

nnoo taaak

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...ICHACHA ...słyszę rżenie...:)))

zgłoś |

ezo**,  

może Ciebie...ale mnie to nie śmieszy. pozdrowienia

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...nie konik mnie śmieszy...cieszyłam się, ze zrozumiałaś...że o koniku pisałam...

zgłoś |

ezo**,  

wybacz niezrozumienie. mam doła jak lej po bombie

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...rozumiem...w krecich korytarzach do teraz siedziałam...i Ty też wybacz, proszę...

zgłoś |

ezo**,  

jest dobrze...do miłego Veronica :)

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...to dobrze...do miłego, ezo :)

zgłoś |

piórko,  

Zapowiada się czule i tajemniczo. Później stopniowo otwierają się oczy, a bolesna końcówka sprowadza na ziemię. Trudny temat, ale podany z dystansem. Mimo to w czytelniku aż się gotuje. Bardzo dobrze napisany :)

zgłoś |

ezo**,  

cieszę się na Twoje odwiedziny piórko :)

zgłoś |

Darek i Mania,  

i mnie zaciekawił ten wiersz

zgłoś |

ezo**,  

Darku. Twoje odwiedziny są dla mnie miłe :)

zgłoś |

Lady Ann,  

Piękny wiersz, ale widzę w nim coś bardziej mrocznego

zgłoś |

ezo**,  

bajki opowiada się wieczorem...

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1