29 stycznia 2014
Marzenie raczej nierealne
Marzy mi się letnia plucha
taki dzień deszczowy cały
zamiast palta i kożucha
sukienka oraz sandały
taka jak na zdjęciu burza
okolica w strugach tonie
z kropel tworzy się kałuża
wkoło wszystko jest zielone
grzmoty piorun i ulewa
niechaj woda zmywa oczy
wiatr wyrywa liście z drzewa
mogłoby tak padać do nocy
po burzy wyszłabym chętnie
i kałuże rozchlapała
takie myśli mam natrętne
jakbym lato zapomniała
zamiast tego biel dookoła
rzeczywistość jest styczniowa
widok marzenia przywołał
lato przyszło mi żałować.
Autorka L.Mróz-Cieślik
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko