27 sierpnia 2012
Mówili że to tylko zima
szpilki miały czubki wypchane watą
miś siedział grzecznie na półce tylko w dzień
gdy zima chowając się za paprociami
namalowanymi na szybach wślizgnęła się do domu.
okazało się że stłuczone kolana leczą się same.
włożyłam "daj pocałuję" do jednej kieszeni ze św. Mikołajem
przynosiłam tylko szklanke z wodą
sprawdzałam schowek pod językiem.
ona patrzyła się na nas
jakbyśmy byli Rzymem co go można spalić.
zaczęłam grać w niewiarę.
rozglądać się za ciepłem.
nie musiało być żywe, mogło być w proszku lub w płynie.
potem, mówili mi że byłam odważna.
ale po prostu uciekałam przez okna i drzwi
spojrzeniem, zbierałam przychylne słowa gdzie popadnie,
aż chemia rozplątała neurony roztopiła złe ścieżki.
Wyjrzałam na lato.
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski