zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 26 june 2016

brakujący motyw nacji

Odwarstwia się siatkówka,
czy to za dużo
          za mało łez?

W takim stanie nie wolno biegać,
nie można czuć nawet w spół.

Trzeba leżeć w lodzie.
Kupić sobie mechanicznego kota.
Takiego z laserem w oczach,
co robi także kawę.

Ci co przed nami, dawno śpia w formalinie,
pachną kurzem i słońcem.

Jesteście pewni, że nie chcecie?
Wasze fantazyjne monogramy,
możecie jeszcze zmienić.

Ostrzegam można od tego dostać piegów,
przyjaciół,
i cel.


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 26 june 2016

dzielenie na cześci

gdybyśmy tylko mieli nóż
bo słowa są ciągle miękkie
sny mówią
połączyć
odtworzyć Pangeę

przecież po tym
nawet na końcu dziejów
koniuszki palców się nie zetkną

krew
    nadal śpiewa
             w żyłach

jaki mamy problem

przeszukane posolone i stłuczone o stół
masz napisany klucz odpowiedzi

    chyba
            oślepłam

czy te papiery są żółte

nie pamiętam nic z tego co było
wcześniej


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 18 february 2016

Pan inżynier szuka żony

rozsypanka skreślanka
rączki z cytatów i ustka z cytatów
pieprzona matrioszka

nawet herbaty nie zrobi
bo w herbacie nie ma gwiazd
stalaktytów


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 6 october 2015

wyrastanie III


rzeczywistość ma ostre krawędzie
nawet po kieliszku wina
"nigdy nie rozumiałam czemu ludzie się tną"
- endorfiny - mówię naciągając rękaw
a przecież nie smakowałam nigdy stali
tylko ogień i wysokości

za dużo i za bardzo
świetnie mnie opisują
mówię sobie źle powtarzam źle źle źle
jeszcze raz
idee są wyższe niż szczyty wieżowców
spróbuj tym razem widzieć w co wierzysz

pomyśleć że kiedyś zostawiałam listy w butelce


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 30 june 2015

wyrastanie II

myślałam kiedyś
świat jest jak wąż co ogon połyka
wszystkie drogi prowadzą do domu

dziś widzę że to spirala
po dniu noc coraz dłuższa


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 28 march 2015

wyrastanie

posłuchaj. światło się kruszy.
opada jak z twoich oczu łuski.

nikt nie mówił, że będzie trudno.
sama "dzielność" powinna wystarczyć
ale okazuje się że przedrostek
"samo" tnie ostrzej niż żyletka .

nikt nie mówi że nie będzie fair.
ale mówili że pod Wawelem mieszka smok
pióro jest lepsze od miecza.

zachowaj okruchy, jak bursztyn,
zakop pod progiem.
może je kiedyś uwspólnisz
jak atomy elektron.


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 13 march 2015

wynodradzanie

zaglądam czasem w topiel, w głębie,
lepiej potem smakuje światło


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 21 november 2014

za życia

piekło jest głęboko pod wodą.
schodzisz do niego po stopniach wspomnień.
naciekniesz jak rdzą. 

twoje ciało jest czyste.
możesz pokazywać nadgarstki.
odsłaniać ramiona.
kątem oka będziesz widzieć jak ociekają ropą.

nie możesz usnąć. usiąść. odpocząć.
przestać.
wszystko pokrywa szron. największa igła
kuje cię prosto w miejsce gdzie w mózgu rodzą się sny.

odrobina zakurzonego światła
odbita od czyiś oczu
i zobaczyłbyś swoją twarz.
może lepiej że mrok
lepka ciemność to jedyne błogosławieństwo.

wszędzie są mury ale żadnego oparcia.
żadnych ścian do wystukiwania morsem.
za co tu jesteś?
za słabe serce

twoje osobiste pudełko bez końca. bez dna.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 21 november 2014

posłuchaj Brangien (rework)

o pamiętaj. przesypywanie mórz przez palce
tylko tworzy stalagmity. wzrastają monumentne blokują ci żyły.
nie lubisz bardów. 
zasadzili świadków - co nic nie widzieli - splecionych gałęziami.
Brangien wierna. ledwo wspomniana.
szepcesz-  Brangien intrygantka. Brangien co wiedziała, co podała kielich -Nawet prawdy Ci odmówili.
zrastasz się z winą. sęki zajmują miękką tkankę.
przestaniesz chociaż naciekać wodą. 
przypływy nie będą nieść dotyku dłoni na brązowych włosach.
szeptu o złocie.
drzewo wypuszczające pędy w tobie. pękło.


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

zaczęłosięodjabłka

zaczęłosięodjabłka, 31 october 2014

Tafla

pierwodech. drugodech.
nad. powietrze. pod. woda do głębi oskrzeli.
to nie zabawa. nie huśtawka.
prędzej labirynt bo nie widać wyjścia.

pod. znów nad. 

siedzisz na dnie studni. pod. 
łapiesz światło. pleciesz z niego liny.
nad. powietrze nie kłuje już jak ostrze mrozu.
przyzwyczajasz się do cyklów.

wysyłają ci pocztówki ze światłem.
odkładasz je na czarne niebo.

powtarzasz
piekło jest głęboko pod wodą.


number of comments: 8 | rating: 5 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1