10 stycznia 2014
10 października 2014, piątek ( trochę inna bajka IV )
No, przesadziłaś maleńka. Laczki i tlenione loczki. Zwalasz z nóg. Niepozytywnie.
Ale co Cię obchodzi opinia połowy populacji. Ciebie obchodzi tylko jedno zdanie na świecie.
Zachowujesz się tak jakby utleniacz na łbie zwalaniał Cię od myślenia. A kiedyś czytałaś niekoniecznie kolorowe gazety, książki małym drukiem. Usprawiedliwiasz się tym że oślepłaś. No, to prawda jesteś ślepa. Prosisz się niego, zapatrujesz. Niech zostanie, żebyś mogła być jeszcze bardziej samotna.
Pozwalam Ci być winną grosik, o tak po starej znajomości. Kiedyś jeszcze drzwi za nami zamykały się w tą samą stronę. W sumie, wspominając, jestem Ci winna więcej niż grosik, w zupełnie innej walucie.
Nie chcę być winna pochwał. Chwalisz prezentem. Białe kozaki. Pewnie nie było go stać na pantofelek. Ale przynajmniej masz, na swój wybieg. Między półkami.
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53