9 listopada 2015
9 listopada 2015, poniedziałek ( trochę inna bajka VI )
Mała potrzebuje nowych słów. Nie dlatego że ktoś sięgnął i zabrał jej, własne słowa. To nastąpiło już dawno. Nie jest tak że Mała jest niema i tylko jej ręce drgają. Mała wywalczyła swoje słowa, ale nadal są niezgrabne, ziemniaczana bulwa bez żadnej symetrii.
A gdyby można było poczuć na języku sinusoidę i wszystkie kolapsy wszechświatów.
"zły" - gdyby to słowo wyrażało rozdrażnienie oddechu, temperaturę gestów. Gdyby nowe słowa tworzyć na poczekaniu, z sylab co przytulają się do siebie jak koła zębate. Język bez żadnego zbędnego przecinka.
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek