20 lipca 2016
20 lipca 2017, czwartek ( to tylko na chwilę )
no więc wyszłam za niego
wymarzyłam okruchy szczęścia w innych oczach
uznałam
cos mi się należy
wytoczyłam mu szablony dzieci
na naleśnikach i super niani
a przecież mogły być lepsze
a ich oczy mogły być zielone
chociaż kariera mi się udała
w życiu
ja
gotowa ciągle by odfrunąć
czekałam na błysk zieleni
teraz nawet nie wiem czy jeszcze jesteś
teraz kiedy gasnę
choć poodychajmy tym samym powietrzem
ubierz tą starą koszulkę
nie pierz jej proszę
8 grudnia 2024
0030absynt
8 grudnia 2024
0029absynt
7 grudnia 2024
Dzwonki, dzwonki, śnieguMarek Gajowniczek
7 grudnia 2024
ze wspomnień: prosto z ogrodusam53
7 grudnia 2024
W nieskutecznym rad sposobieMarek Gajowniczek
7 grudnia 2024
róż, peruczka i puderjeśli tylko
7 grudnia 2024
KasiaYaro
7 grudnia 2024
Jak zapobiec krzywdzeniudobrosław77
7 grudnia 2024
0712wiesiek
7 grudnia 2024
Dobry ruch (wszystko jestBelamonte/Senograsta