11 stycznia 2014

kradziona poezja  


kradziona poezja

kadr nieco przedziwny, ale czeka na wiersz. proszę o wyrozumiałość dla przyszłej pocztówki


liczba komentarzy: 40 | punkty: 18 |  więcej 

deRuda,  

czekam, wygląda obiecująco, kadr mi się podoba

zgłoś |

sisey,  

Ludziska teros s tabletow ji inszych telefonów obglądajo, a to duuży łobraz. mus powiększać. Jak by co, to mówiłem. Wracam na herbatę po wiejsku, znaczy w zamieci.

zgłoś |

deRuda,  

na tablety i insze telefony nic nie poradzisz :) a jaki to on duży jest?

zgłoś |

sisey,  

2300 x 1900 tak razy pi

zgłoś |

agnieszka_n,  

ciekawe :)

zgłoś |

Eva T.,  

poczekam tez :) ciekawy obraz...a moja glowa pusta i nie mam zadnego skojarzenia, oprocz tego, ze wlosy w ten sposob czesal moj juz od dawna niezyjacy wujek :)

zgłoś |

sisey,  

wujka raczej nie znałem. mi przypomina MacGyvera, ale to już po fakcie tak się upodobnił

zgłoś |

Istar,  

wymownie obolały. jakich narzędzi używasz sisey?

zgłoś |

sisey,  

a jak popadnie: od romantyzmu po awangardę. tu głowę miałem pełną obrazów, lecz nie umiałem ich na słowa przełożyć, stąd troszkę się dzieje "w widoczku" Po cichu liczyłem, że oglądający sami znajdą słowa.

zgłoś |

Istar,  

znalazłam, ale jak to bywa ze słowami, nie zapamiętują się jeśli ich nie wyrazisz. ponieważ zrobił na mnie wrażenie, spróbowałam go odtworzyć po swojemu. ale o poranku, takim jak ten, pełnym słońca i nadziei nic nie wydaje się dobre, więc znikł. ta twarz jest mi tak obca, że aż nie mogę uwierzyć w istnienie go nawet w czyjejś wyobraźni. zupełnie nieliryczna. a doszukuję się, bo przecież kolor, ten prześwit żółci w lewym górnym fragmencie. i nie daje mi spokoju planeta, bo myślę że to gwiazda, która zgasła i pozostawiła wszystko na osobności. a to była szczęśliwa czyjaś gwiazda, i to szczęście właśnie uchodzi... no to sobie napaplałam. dobrego dnia sisey

zgłoś |

sisey,  

Istar, bardzo interesująco "napaplałaś" Proszę więcej i częściej. Pozdrawiam

zgłoś |

issa,  

Mam. Chociaż nie mam pojęcia, sisey, czy się nadaje; możliwe, że jednak kto inny ma napisać tę pocztówkę. Tak czy inaczej, proszę, skoro zamówione; wykorzystałam też dawniejszy fragment. Jeżeli to ma być jakiś inny tekst, odłączę własny :)

zgłoś |

sisey,  

dziękuję Isso

zgłoś |

issa,  

:) Proszę. Pocztówki z niego jednak nie rób. Może tej grafice jest zbędny tekst. Lub, zwyczajnie, czeka na inny.

zgłoś |

sisey,  

Ty wiesz, że nie znam odpowiedzi. Zobaczymy, czas pokaże.

zgłoś |

issa,  

I ja jej nie znam.

zgłoś |

LadyC,  

trwożne

zgłoś |

sisey,  

brak mi dystansu, więc tylko brwi unoszę. chyba nie taki był cel. pozdrawiam

zgłoś |

Damian Paradoks,  

ujrzałem samego Pana Boga :)

zgłoś |

sisey,  

heh. masz dobre oko. gratulacje

zgłoś |

Damian Paradoks,  

bardzo lubię Williama Blake i on malował boskie obrazy :)

zgłoś |

sisey,  

a tego nie wiedziałem. dziękuję. poszukam przy okazji. Ja sam mam słabość do Turnera "i spółki"

zgłoś |

Damian Paradoks,  

w lewej części obrazu aż prosi się być myśl swoją wyraził, Sisey ;) - niekonieczne, ale stwarza odczucie oczekiwania :)

zgłoś |

sisey,  

Takie były intencje,a le wiadomo czym piekło brukowane. ;)

zgłoś |

Aśćka,  

tchnieniogenne

zgłoś |

sisey,  

ładne słowotwórstwo. być inspiratorem, to miłe uczucie

zgłoś |

Aśćka,  

może co się i wywierszy z pyłu, trawy się wysklepi, z potylicy myśli gorycz świat się kulać gdzieś potoczy gdzieś tam z głębi oczu, oczu, z zaciśniętych ust otwartych z plamy z wody, z tuszu drobin i kamieni ki kty ga la.. ki kty ga la..

zgłoś |

Ananke,  

czyste, doniosłe, majestatyczne, groźne - to takie pierwsze wrażenie, zastanowię się jeszcze co by tu więcej napisać

zgłoś |

sisey,  

Brzmi jakbyśmy w kaplicy byli, Tej kaplicy. :) Zastanawiaj się do woli. Poczekam.

zgłoś |

Emma B.,  

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona?

zgłoś |

sisey,  

wątpię ;>

zgłoś |

mua,  

jak kradziona - to mi siem jarzy Alt Arta , że " dzis rano, zrodziłem bogów paru " cy coś takiego - do tej pocztowki w sam raz ( nie mysle o niej oczywiscie perioratywnie = takie skojarzenie )

zgłoś |

sisey,  

pamiętam ten tekst o kamicy nerkowej Szatniarza, ale to raczej inna opowieść

zgłoś |

bosonoga,  

bóg jako żywo! stwarza właśnie na swoje podobieństwo. Niestety...

zgłoś |

sisey,  

ojtam, ojtam - jestem za autokreacją

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1