27 listopada 2012
Mało nas, mało nas do pieczenia chleba
Ubijana szara masa twardnieje
i tym szybciej im więcej się leje.
Choć wyjmują twarde grudki zaczynu.
Przejdzie wkrótce od bierności do czynu.
Mikser "Matrix" jest już bardzo stary.
Przełożenia się pozacierały.
Kabel iskrzy i ciągle są spięcia.
Utrwalają się łokciowe zgięcia.
Masa wkrótce przyrośnie gwałtownie.
Ciągle wzbiera. Już jej niewygodnie.
Wiedzą, że się przeleje przez palce.
Chcieliby, by się stała zakalcem.
"Matrix" warczy. Jest coraz głośniejszy.
Jest już stary i niedzisiejszy.
Szarej masie niedługo ulegnie
i urosną nam chleby powszednie.
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko