20 października 2024
Jesień, a w górach już zima
Na Podhalu jesień.
a w górach już zima.
Mgły chłodny wiatr niesie
i ścieli w kotlinach.
.
Susły nor szukają,
a gawry niedżwiedzie.
Schował już się pająk.
Nie chciał w oknie siedzieć.
.
Leniwie w fotelu
spoglądam przez szyby
i o Tobie Elu
wspominam półżywy -
o naszych spacerach
wśród buków czerwonych.
Nikt z nas nie wybierał
ścieżek pokręconych,
a będzie to druga
już zima bez Ciebie.
Dzień krótki - noc długa
świerkami kolebie.
.
I wzrokiem kołysze
i w senność go zmienia.
Spokojniej i ciszej
czas mija w jesieniach.
W tych kalendarzowych
i w życia jesieni
bez Ciebie, Gór Sowich,
bez sił by coś zmienić.
.
Liście gubią klony,
pożółkły kasztany,
Jest wieczór zamglony -
czernią malowany.
Dzień minął jak chwilka.
Godzina się wlecze,
a znalazłem kilka
Twych wotywnych świeczek.
Smuteczkom i żalom
chcę płomyk zapalić,
a gdy się wypalą -
zdmuchnij je z oddali.
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro
18 sierpnia 2025
Jaga
17 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
14 sierpnia 2025
wiesiek