11 września 2024
Poranna kawa
Błękit, biel, żółknąca zieleń -
świat jak malowany,
ale sił masz już niewiele.
Wstajesz niewyspany.
.
KIlka godzin przeminęło
na mrugnięcie oka.
Stare życie cię przygięło.
Przełom w kilku krokach.
.
Pamiętasz to orzeczenie:
"To niesprawność lekka?"
Etat wypiera sumienie.
Pieniądz - władzy Mekka!
.
Kasta dba o swoje zdrowie.
Śmiech z Hipokratesa!
Nikt w niej za nic nie odpowie.
Sukces w interesach.
.
Czeka wciąż poranna kawa
i jej aromaty.
Świat, co ludzkim się wydawał
oddano bogatym.
.
Nie oszczędzaj! Grosz ostatni
wydaj na Jacobsa.
Nic nie zmienisz! Żyłeś w matni.
Czuwa ręka obca.
..
Ponarzekasz. Machniesz ręką.
Refleksja jest zdrowa.
Otrzeźwienia jest poręką
TWOJA WOLNOŚĆ SŁOWA.
17 września 2024
1709wiesiek
17 września 2024
Rzeczy, zdarzenia i stanyBelamonte/Senograsta
17 września 2024
A potem zrobiło się przeraźliwieEva T.
16 września 2024
1609wiesiek
16 września 2024
dość mam deszczusam53
16 września 2024
Aktywność - BiernośćBelamonte/Senograsta
15 września 2024
Tekstury IIArsis
15 września 2024
You are like my soul, A butterflyEva T.
15 września 2024
1509wiesiek
15 września 2024
Politykom wierzyć nie można!Marek Gajowniczek