16 czerwca 2013
* * *
dochodzi północ nie wiem po co
wchodzę do osiedlowego sklepiku zbryzganego
światłem sodówki dopiero w środku
zaczynam mieć parcie żeby kupić potrzebny
od teraz dezodorant w związku
z czym kupuję butelkę mineralnej gazowanej z uśmiechem
poję na ulicy zdeptany trawnik nabąblowany
bąbelkami zapominam że wracam przecież całe życie jest jednym
wielkim odejściem i powrotem tylko na taksówkę
od czasu do czasu
kasy brak i na znerwicowanego
kebaba z dymem
tytoniowym w tle
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.