8 grudnia 2012
Długopis znaleziony w pociągu
konduktor długo ogląda mój bilet -
łapczywie wypija całą konfigurację jońskich kolumn
na szybko zastygłego Érechthéionu przydrożnych wektorów
przewlekły sens jego myśli
szczypie moją ledwo poczętą apatheję
o posmaku oleistego powietrza i świeżo wypalonej machorki
ekspresja nieruchomego spojrzenia
sprzęga oskarżoną frustrację niedomkniętych przejazdów drugiej kategorii
w modlitewną ciszę zmęczonego samym sobą mroku niestrawnych akcentów
7 grudnia 2012, 22:54:24
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta
21 stycznia 2025
Oboksupełek.z.mgnień
20 stycznia 2025
Obszarpańcy losuMarek Jastrząb
20 stycznia 2025
Golden Age.Eva T.
20 stycznia 2025
20.01wiesiek
20 stycznia 2025
Pusty ogródprohibicja - Bezka
20 stycznia 2025
Melancholia z kolcem różywolnyduch