30 września 2012
List do Luciusza Sergiusza Catiliny
racz mi dać panie
w cieniu przekleństwa
poczucie sytości
Renata Giemza, ***/63
zawsze może się znaleźć w różnych przerwach błogosławiona pora
na łacińskie oracje piękne jak wystrzępiony groszek
jak długo Marcusie Tulliuszu Ciceronie będziesz nadużywał naszej cierpliwości
do jakich granic miotać się będzie twoja nieokiełzana cisza
nie rozumiesz że już ujawnione są twoje plany
przecież tylko w tłumie prawda
przecież tylko w prawdzie tłum -
pogarda zdrajcom
Luciuszu Sergiuszu Catilino
zgodnie z opowieścią signora Maccariego
potrzebny ci ogromny kubek
mocnej czarnej sypanej gorzkiej kawy
nie takiej jak rozpuszczalny bezkofeinowy chłam z ulicznych automatów
za jakiś czas w Pistoi przed La cattedrale di San Zeno
będę łapał taksówkę na dworzec Ovest -
będziemy mogli wtedy trochę porozmawiać
jak Thrasymachus Sophista z Carlem Schmittem
przecież wiesz -
starcy z Krety zakładają ateńskie kolonie
w tanich rzymskich hotelach
i przydrożnych barach
29 września 2012, 20:10:24
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek