26 września 2020
nasycony
dość kłamstw
nasycony nieprawdą obietnic
uskrzydlony wyprostowane ramiona
zniknąć bez śladu
w obłokach nie zacierając śladów
ziemia zbyt nisko niszczona wokół
dość fałszywych proroków
wiara słaba zgniła gdzieś w środku
zamknięte oczy jak dzień po zmroku
wycinam skrawek skóry na buty dla mojej lubej
zamykam świat w garści więcej nie mam
obiecali mi nową kaczkę i krew niewinnych
upadam nisko by wzbić się ponad ściernisko
kołują jastrzębie gorycz wszędzie
tutaj się urodziłem umrę gdzieś indziej
żegnaj matko żegnaj świecie upadły na grzbiet
nasycony obłudą zacieram ślady
nie znajdziecie prawdy urodzeni w gniewie
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis