7 czerwca 2014
w nieskończoność
życie płynne jak nurt rzeki zapomnienia
owalny nieboskłon obarczony winą
szept przelatujących ptaków
budzi demony przekleństw i pożogi
w tajemnicy nieprawości odarte lęki niszczą
przedsmak piekła wykrzywia proste
złowroga cisza w samotności ogarnia mrokiem
wybory znacząco określają drogi
w tym co w nas niedoskonałe i zamknięte
duch unosi się niespodziewanie nad lustrem wód
bezład i pustynne odłogi oczekujące tchnienia
w świetle nabierają znaczenia na lata całe
w bezmyślności słów i bezradności uczuć
kolejny dzień oddziela od źródła wiary
miłość przestaje łączyć odmienności
życie płynie jak nurt rzeki w nieskończoność
2014-06-07
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek