26 listopada 2013
przypadkiem
obok na łące wśród trzepotu motyli
pośród pędzących autostrad
tu gdzie śmierć przychodzi o nie w czasie
i słowik radośnie wyśpiewuje trele
idzie sobie przypadek
szerokim łukiem zbierając żniwo
ciepłym dotykiem owiewa twarze
zmęczony anioł stróż idący przypadkiem
w tę samą stronę co my
03.01.07
25 września 2024
Pieprzony metafizyczny dewiantArsis
24 września 2024
Szczęściarz?Marek Gajowniczek
24 września 2024
2409wiesiek
24 września 2024
która to jesieńsam53
23 września 2024
Komórki do wynajęciaMarek Gajowniczek
23 września 2024
Jesienny modraszekJaga
23 września 2024
2309wiesiek
23 września 2024
W jesiennej zadumieMisiek
23 września 2024
2. Bezczasowy rzemieślnikBelamonte/Senograsta
22 września 2024
Widok z Wałów JagiellońskichMarek Gajowniczek