13 kwietnia 2012
w przeddzień
w przeddzień wyroku diagnozy
wszystko było normalne bez znieczulenia
życie parło do przodu wedle azymutu wiary
troski były codzienne wieczność odległa
nierzeczywista
poezja dość oczywista i skrępowana
zapisana na wielu kartach
była jaka była choć mogła być lepsza
dziś zapętlona w domysłach lekarzy
próbuje zliczyć ile dni jeszcze zostało
gdy słowo przestanie być ciałem
20 września 2025
wiesiek
20 września 2025
Sztelak Marcin
20 września 2025
dobrosław77
20 września 2025
Belamonte/Senograsta
19 września 2025
jesienna70
19 września 2025
absynt
19 września 2025
wiesiek
19 września 2025
absynt
19 września 2025
ajw
19 września 2025
ajw