
sam53, 21 kwietnia 2020
nie liczymy gwiazd na niebie senną nocą
księżycowi też umiemy z drogi schodzić
i marzeniom pozwalamy znów odpocząć
choć w poprzednich nie byliśmy dużo młodsi
nikt nie budzi nas do życia po kryjomu
słońce dalej cień zostawia na poduszce
pachnie kawą - czy pamiętasz zapach domu
gdy nie chciało nam się wstawać - no bo później
zanurzaliśmy się w sobie bez pamięci
cichły ptaki więdły malwy i powoje
w jednej chwili świat nie tylko był piękniejszy
nasz zostawał między nami pośród objęć
nikt laurami nas nie stroił bez powodu
nikt też w słowa nie uciekał przed milczeniem
z roku na rok rosło więcej stromych schodów
a w drabinie wciąż ostatni pękał szczebel
sam53, 21 kwietnia 2020
to chyba wina cieplejszych dni
chodzisz mi po głowie
z tym swoim dzikim spojrzeniem
z rozwianymi włosami
jak w piosence Grechuty - wiosna ach to ty
czuję cię w tej melodii
ze słowami i bez
gdy myśli wirują w kwiatach
a ich zapach miesza się z wonią poranka
gdy dzień się budzi promieniem słońca o ogromnych oczach
a my jak nowo-narodzeni
zdejmując z siebie resztki nocy
uciekamy w pocałunki
nie przypuszczałem że jesteś aż tak zachłanna
smokjerzy, 21 kwietnia 2020
pod grubą skórą
z milczenia
coś płacze we mnie
pełnymi zdaniami
normalny1989, 21 kwietnia 2020
Jesteś jak po nieprzespanej nocy kawa
Gorąca, choć i tak chcę Ciebie wypić całą na raz
Idzie fala, za nią idzie druga i trzecia
W kilka sekund drąży się droga w skale
Którą natura tworzy przez stulecia
Natura, czy to siła nadająca sens?
Jesteś kawałkiem czekolady, której biorę kęs
Po którym trzęsie się Ziemia
Światło rozświetla noc, co wszystko zmienia
Jednym ruchem rzęs, zdejmujesz ze mnie
Wszelkie cierpienia.
Jaki w tym sens, barykady budowałem długo…
Wspominałem, że lubię gryźć Twoje ucho?
Ściskać za udo, powalać jak w Judo
Myśleć o Tobie, że potrafisz być suką.
Ten tekst to chaos, ponoć tekst odzwierciedla myśli
Jest mi zdecydowanie mało, Twój polik jest pyszny.
blue eye, 20 kwietnia 2020
napisałam dla ciebie wiersz którego nigdy nie wyślę
nie ta godzina nie czas nie miejsce więc nie mów mi
o miłości. nie warto kłamać sercu. już nie potrzeba
wyznań. słów czułych, tkliwych wzruszeń ukradkiem
dostrzeżonych, łzawiących oczu przez wiatr niby dotykanych.
napisałam dla ciebie wiersz choć wiem, że nie powinnam.
w serii szczególnych zdarzeń, niepohamowanych pragnień
skrzętnie ukrywasz cel do którego dążysz. frenezja uczuć
wypala cię od środka. niszczy. więc nie mów mi o miłości.
nie chcę zamieszkać w pamięci, gdzie czas nie leczy ran
napisałam dla ciebie wiersz, którego nigdy nie przeczytasz.
to rachunek sumienia. dla siebie. dla uczuć, które jeszcze
zostały, gdzieś na resztkach serca schowane przypadkiem.
na dnie. więc nie mów mi o miłości, która nie czekała. na ciebie
na mnie. nie była gotowa, żeby zaistniała. już czas na koniec.
nasz koniec.
jesienna70, 20 kwietnia 2020
przychodziłeś nocami
kiedy ostatnie gwiazdy
rozjaśniały skrzydła
śpiącym aniołom
przynosiłeś pieszczotę
dłoniom stęsknionym dotyku
i spokój sierpniowych sadów
brzemiennych plonem
odległość nie istniała
jakby nie dzieliły nas
brzegi rzek płynących
wśród świerkowych lasów
oddychając lekko
niczym wiatr płożący
ku ziemi wiechlinę
zapadaliśmy w ciszę
doremi, 20 kwietnia 2020
W sytuacji dla świata - trudnej,
choć przed wirusem trudno się schować,
wielu odkłada w kąt swoje szczęście,
by innych - za wszelką cenę - ratować !
normalny1989, 20 kwietnia 2020
Wpadła śliwka w kompot,
niesie się echo; plusk
do ściany dopycham Cie mocno,
ślinię Twój biust, a teraz
zrównuje moje usta
do Twoich ust,
z ulubionych chwil tę wybieram
W Twoich ciemnych oczach
widzę świat,
a na palcach śluz.
Miłość jest cudem
mogę być jej niewolnikiem
zamknij się, po prostu
pocałuj mnie w szyję.
doremi, 20 kwietnia 2020
Wokół płacz i tragedia,
w agonii wszystkie kraje
lecz człowiek człowiekowi
wciąż wilkiem pozostaje...
Bozena Nitka, 20 kwietnia 2020
Wiosenne zawirowanie
czerwienie tulipanów
biele przebiśniegów
dekalog słów spisanych
na motylich skrzydłach
Nocne harce ze świecą
bez dziennych nakazów
już nie odczytasz...
zszarzały świtaniem
spalone na popiół
jak grzeszna miłość...
Bożena N.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta