3 january 2013
Inochodem po schodach
Przez tę bramę nie mogła przechodzić służba. Przechodzę
i dosiada mnie pogarda. Wbija pięty między żebra
– nie pozwala zgadnąć kto kim gardził, kto kim gardzi.
Słyszałeś jak skrzypiały schody? Zadzwoniłem, ktoś otworzy,
spojrzy na mnie i zapyta po co przyszedłem, a pogarda wierzga
jakbym to ja jej dosiadł. Kto kim gardził, kto kim gardzi?
Słyszę kroki za drzwiami, ale nikt nie otwiera. – Słyszę cię
– myślę. – Widzę cię – myśli ktoś za szkiełkiem judasza.
Pięta przeskakuje między żebrami. Kto kim gardził, kto kim gardzi?
Schodzę po skrzypiących stopniach, zbliżam się do bramy.
Pogarda zostaje za dębową framugą. Odchodzę i gardzę nią,
bo nie zdołała mnie ponieść. Gardzę sobą, że mnie dosiadła.
22 december 2024
2212wiesiek
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek