30 september 2011

***

Wpatruję się w zdobienia i myślę, że jestem prawdziwy,
dziś na przykład spałem spokojnie, gdy nagle przyszła zima
i nie miałem szans wydostać się z kotliny zasypanej śniegiem.
 
Jestem ci wdzięczny, nawet po przebudzeniu, że przybyłaś
z czekanami, rakami – gdyby nie ty, zamarzłbym w lesie
i dzień zacząłby się złowrogą aurą.
 
Tę noc spędzimy pod wysokim stropem Pałacu Niewodniki,
wpatruję się w zdobienia, wiem, niedługo wszystko zniknie
ukołysane widokiem twojego słowiańskiego biustu.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1