14 november 2012
drzew
uwolniony od zwiastunów
bez obcesu błądzę w kierunku hipokryzji
to zabawne
dopiero teraz kiedy odszedłem
od zmysłów czuję pozory w które mnie upychałaś
wprostproporcjonalnie do nadinterpretacji
faszerując impresjami
opartymi na wrażeniach w kolorze bieli
choć poranki bywały już czarne
teraz
gdzieś tam woła echo
w kącikach oczu wyschłe krople
a liście szumią coraz ciszej
tylko pod stopami
rozkwitła kępa fiołków
na śniegu i nie ma już
zbyt trudnych słów
do podniesienia na wysokość
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek