5 september 2010
zapętlenie siermiężne (bo nie wszystko musi być jedwabne)
leżenie pod górą trupów
to ciche zajęcie ani mru mru
chociaż krew zalewa a ciepło
zamienia się w sztywny chłód
sołtys Krakowski rachuje na palcach
szesnaście ciał wszystko się zgadza
ubił interes wydał ich na rzeź
gdy oddali ostatnią srebrną łyżkę
Szmulek nocą wypełza spod trupów
myśli szuka ubrań bez plam krwi
potem szybko wzdłuż skraju lasu
przez opłotki do zagrody Krakowskiego
patrzą na siebie a żaden nic nie wie
że drugi nic nie wie prócz troski o siebie
jest to nagły impuls sołtys chowa Szmula
w stajennym schowku na długie trzy lata
gdy kończą się wojny smutna bywa radość
Szmul wyjeżdża wdzięczny swemu zbawcy
Krakowski ugina się pod nieznośnym ciężarem
tego co ludzie wiedzą i czego nie wiedzą
znajdą go rano na miejscu starej zbrodni
powiesi się na krzywym dębie będą wyły psy
po latach posadzą mu drzewko w Jerozolimie
drzewa mają oczy i pamięć lepszą od ludzkiej
22 december 2024
2212wiesiek
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek