Poetry

Aleksander Selkirk
PROFILE About me Friends (5) Poetry (37)


2 september 2010

pani Klara (z cyklu kobiety za wielką wodą)


w samym środku Adirondack Park
wśród lasów gór jezior i kilku dróg
ogród oddzielony od nieba
rozwieszoną na słupach siatką

w tym niezwykłym więzieniu
rozbuchane kolorami kwiaty
setki zuchwałych motyli
przypadkowy turysta

starsza kobieta sprzedaje bilety
jest alfą i omegą motylego raju
jak zawsze bezbłędnie wyławiam
wschodnioeuropejski akcent

nie pamięta nawet kiedy
ostatni raz mówiła po polsku
już czterdzieści lat na tej żyznej pustyni
na gościnnym bezludziu
wyjechała gdy w jej rodzinnym mieście
zaczynało brakować ludzi

och szczęśliwe motyle
och Polska nieszczęśliwa
a między trzepotem skrzydełek
i gorzkim wspomnieniem
samotna pani Klara


number of comments: 3 | rating: 4 |  more 

Wanda Szczypiorska,  

Pani Klara wybrała to, co dla niej najlepsze. W tym nieszczęsliwym kraju na pewno by jej się nie powiodło. I klimat nie dla motyli i sąsiedzi zatruli by jej niechybnie życie. A tak to i my mamy frajdę. Z wiersza

report |

stateless,  

bardzo fajny wiersz:)

report |

Jarosław Trześniewski,  

Takie panie jak Klara spotykamy nie tylko za wielka wodą:) Ale owa pani- specyficzna bardzo. Świetny wiersz.Olku i ty tez nie marnowałeś czasu po próżnicy wklejając 3 znakomite wiersze:)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1