6 september 2010
kapitulacja
gdziekolwiek bym nie spojrzał
spojrzałem za późno
wszystko co godne uwagi
było już wierszem
nawet pchła szachrajka
nawet upierdliwy odcisk
inne rzeczy pozornie mniej ważne
zdawały się patrzeć błagalnie:
miej litość oszczędź nam wstydu
chcemy doczekać lepszego jutra
pióra lepszego niż twoje
pozostały dla mnie echa uczuć
poplątane kłębki nieuchwytne wiatry
niepewność igieł w stogu siana
złożyłem broń przed podjęciem walki
ale nagle na białej fladze pustej kartki
ten kleks ten wiersz
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek