12 october 2017
zapomniałem jak się pisze wiersze
tak jakoś samo wyszło
schowałem się w poezji po uszy
a ona we mnie
prawie jak niechciany deszcz
w tym roku
Mania już w czwartej
a Mati zaczyna od zera
tak jakoś samo wyszło
jedni kazali iść Mani rok wcześniej
a później inni ten rok Klickiemu oddali
prawie jak z wiekiem emerytalnym
tylko cyfry inne
jeden i dwa
trzy lata jedni drugim ukradli
i tak dalej by można
z sensem i bez sensu
z gustami się nie dyskutuje
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga