5 november 2014
szukam alibi kiedyś popełnię zbrodnię
od kiedy pamiętam nie lajkuję jesieni
okrada z godzin i szybko ściem(n)ia
skąpa nie da zagrać w siatę na plaży
czy podglądać ryby we wodzie
z nosa leci i gardło czerwone
a głos jak drupi tylko bez kariery
ubrań też nie znoszę
czapki bo nie słychać
pocieszam się grzańcem po lecie
przed zimą szukam nowej żony
lub kochanki by nie umrzeć w łóżku
poezja mnie zdradza z prozą
co nachodzi za dnia
słońca brak
nie te noce
w tobie
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga
22 february 2025
ajw
22 february 2025
ajw
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.