27 november 2023
przepadałem w progu
za szkłem murano na ścianie cień
rozglądasz się niewidząc mnie
zamyślony tkwię przy herbacie
zanurzony po prostu w ustach smak
spotkanie oczu rumień na twarzy
mów czego chcesz słuchać cię chcę
chwila rozciąga przestrzeń miłości
stoisz onieśmielona półnago w drzwiach
za oknem wiatr przebiera w słowach
zapadła noc nieodwracalnie gwiazdy
płyniemy na tacy przytulone obłoki
na dole Ziemia dźwiga ludzkie troski
wybrałaś własną drogę kamień na piaszczystej
ktoś podniósł rzucił by tam pobiec wśród gwiazd
samotnie zanurzony w myślach chleb w wodzie
dlaczego musiałem zatonąć by dotrzeć
tam gdzie jesteś na dobre i złe
30 june 2025
wiesiek
29 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek