23 march 2022
odlotowi
zaciągam się dniem
co przeze mnie mknie
napełniony powietrzem
dławię się promieniami słońca
wypuszczam dym w płucach młyn
ciepło dzisiaj blaski cienie
przenikają przestrzeń
pod chmurą gołębie
w eterze błądzą ciała
ziemskie i niebieskie
rozlała się droga mleczna
w jednym kosmosie
biegniemy dzięki grawitacji
nastawieni przeciwko wojnie
co pozostawia nas na miejscu zdarzeń
niewyjaśnione siły miłości
każą szukać kości
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.