1 october 2021
tęsknię
bez obecności twojej umieram
wyciągam nogi
słowa z uwagą przebieram
 daj znak choćby
na słupie ogłoszeń
 przybędę jak rycerz z przyłbicą
w czarnym kapturze
słońce rozświetli zbroję
będę błyszczał jak pięć złotych w trawie
 jeśli nie chcesz nie myśl tak o mnie
nie myśl o Don Kichocie
zbroję schowam w szafie wspomnień
 mogło być dobrze
jak bobrom zimą w żeremi
 samotność wali do drzwi
otwórz szkoda łez
31 october 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
30 october 2025
wiesiek
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
Jaga