21 august 2017
szaleństwo po świtu brzask
pamiętasz wczoraj wieczorem
było tak dobrze
jak dobrze było nam
zaciskam dłonie wołam cię przez sen
brakuje mi ciebie pocałunków po świt
tutaj na ziemi
nie jest za dobrze
lepiej w naszym niebie
czas nie istnieje gdy
mężczyzna kocha
kobietę szalenie
kocham patrzeć w gwiazdy
krzyżować spojrzenia na jednym niebie
wyciągam dłonie
tańczymy w rytm śpiewu żab
spleceni śpimy do rana w kopie siana
tutaj na ziemi
nie jest za dobrze
lepiej w naszym niebie
czas nie istnieje gdy
mężczyzna kocha
kobietę szalenie
zawsze gdy jesteś oddaleni
brakuje mi ciebie za dużo przestrzeni
na naszym niebie za mało ciebie
nierozerwalna miłość nich trwa w sercach
świat stanie się łatwiejszy by pokonać drogę
tutaj na ziemi
nie jest za dobrze
lepiej w naszym niebie
czas nie istnieje gdy
mężczyzna kocha
kobietę szalenie
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma