14 april 2014
cierpliwie czekałem
czas się dłużył
spadało słońce za słońcem
czekałem
przyszłaś jak wiosna
rozkwitłaś zielenią
białe pąki wiśni w dłoniach
wieczorami patrzyliśmy w księżyc
dotykałem gwiazd jedną mam w ręce
w ramionach utuliłem sen
szalem okryłem jak miłości cień
przyszłaś jak dobra nowina
czekałem
na taki styl
twój śmiech szczery gest
podarowałem ziarno radości i szczęście
mam ciebie jak rytm w piosence
jesteś hitem w eterze
kocham wspólne chwile nie zatrzymam
niech będzie ich więcej
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma