17 january 2014
nie panuję
jak opętany serce skułem lodem
dusza w kącie szlocha
ciało słabe rwie się do życia
w ostatnich paru oddechach
oczy wybałusza demon
który żywił się twoimi słabościami
trafisz co najmniej do czyśćca
mówisz niewyraźnie nie pouczaj
przesrałem życie bo ktoś mnie zmuszał
wybaczy bóg
bo wrogom trzeba wybaczać
29 september 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 september 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 september 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga