20 february 2011
burza samotności
tak to ja
bez twojego snu
mój ból,mój strach
mój żal,mój stres
jak fale bijace o brzeg
i zapłacze myśl niesiona wiatrem
i tylko wierzba przygłucha posłucha
i tylko wierzba cicha powzdycha
czy mam otworzyc usta kiedy krzyczę
czy zdusic w sobie cały ból i płacz
zapomniec ,zapomnieć
zapomnieć o tobie
prócz ciebie nic
nie istnieje
świat
stracił kolory barw
choć życie tli płomieniem się
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga