24 january 2013
to nie jest dziennik miłosny
kiedy sie budzę
popijam kawę
po wewnetrznej stronie ziemi
gdzieś w ciele trwa skondensowane lenistwo
wychodzę z nikąd
na zewnątrz
aby poczuc twój dotyk
wywołujesz ciszę niknącym światłem
nie chcę spać
nocą lubię kochać się głośno
rano wypiję kawę
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma