21 january 2013
to nie miejsce na miłość
zwątpienie nie jest punktem
wyjścia w dochodzeniu do prawdy
a ty mówisz że możesz mnie wychłeptać do dna
masz czas to łaskocz mnie
rozmowy nie będzię w ten bezczas
sączę się
w brudnych portowych tawernach
w krzykliwych ulicach miast
mimo kamiennego serca nie potrafię
trzymać fiuta z dala od dziwek
w melinach śmierdzących uryną
w swiecie tańczących z rusałkami
gnany drogą jak świnia
stawiam piwo za dymanie
kobietom które nie kochają
obiecałem wódkę za chwilę rozkoszy
a słowo ciałem się stało
ja nie chcę jabłka tylko cipki
i woda w spłuczce nie działa
zwątpienie nie jest punktem
a ja znam jednego faceta
posuwającego dupy trzy razy w tygodniu
największy jebaka mała czarna
i cigaretta wytrzeźwiej jesteś
gwożdziem programu
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0015absynt